Grissini, czyli włoskie paluchy

29 Grudzień 2013

Grissini, czyli włoskie paluchy, które stanowią idealną przystawkę. Dobrze smakują i solo i z prostymi dodatkami: oliwą z oliwek, balsamico, twarożkiem...Można je kupić w prawie każdym sklepie, ale najlepsze są te upieczone w domu. Tym bardziej, że ich przygotowanie jest dziecinnie proste. 10g świeżych drożdży 1/2 szklanki ciepłego mleka łyżeczka cukru trzcinowego 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej luksusowej ciepła woda mąka do podsypywania sól do smaku dodatki: mak, sezam, czarnuszka... Drożdże rozcieramy z cukrem i zalewamy ciepłym mlekiem. Dodajemy łyżkę mąki i całość mieszamy. Do miski wsypujemy mąkę i dolewamy drożdże z mlekiem. Rozrabiamy lużne, lepiące ciasto ( w razie potrzeby dodajemy trochę letniej wody) i odstawiamy do wyrośnięcia na ok. godzinę. Następnie wyrabiamy sprężyste ciasto ( pewnie bedzemy musieli dodać mąkę, żeby przestało lepić się do rąk), do którego dodajemy trochę soli. Do ciasta można dodać też trochę oliwy z oliwek. Po wyrobieniu odrywamy małe kawałki ciasta i na blacie lub w dłoniach rolujemy paluszki, które na koniec obtaczamy w maku, kamiennej soli, sezamie lub innych dodatkach. Pieczemy na termoobiegu w temperaturze 190 st ok. 10-15 minut, aż się przyrumienią.

Parmigiana di melanzane

17 Grudzień 2013

Oliwa z oliwek, parmezan, bakłażan, sos pomidorowy i Marco Ghia!!!

Na warsztatach z mistrzem  załapałam się tylko stety, niestety na zapiekankę z bakłażanem. Powstały dwie wersje: z oberżyną smażoną w głębokim tłuszczu oraz z taką pieczoną na suchej patelni. Jednogłośnie wygrała zapiekanka w wersji " light". Wcale nie dlatego, że miała mniejszą zawartość tłuszczu:-)
Obiektywnie była dużo smaczniejsza.

2 średnie bakłażany
1 i 1/2 kulki mozarelli
ok. 70 g tartego parmezanu
3 łyżki oliwy z oliwek
puszka krojonych pomidorów
2 szalotki
sól do smaku
listki bazylii

Z bakłażana z trzech stron obieramy skórę ( tak jak na zdjęciu). Kroimy w 3mm plastry i podpiekamy z dwóch stron na suchej patelni. Szalotki kroimy w cienkie plasterki i podsmażamy w garnku na oliwie z oliwek. Gdy się przyrumienią dodajemy pomidory, solimy do smaku i redukujemy ok. 10 minut.
Naczynie żaroodporne smarujemy oliwą i odrobiną pomidorowego sosu. Układamy warstwę podpieczonych plastrów bakłażana, smarujemy sosem pomidorowym ( tylko troszkę), układamy kawałeczki porwanej mozarelli, posypujemy odrobiną parmezanu i dorzucamy kilka porwanych liści bazylii. Czynność powtarzamy aż wykorzystamy wszystkie plastry  bakłażana. Ostatnią warstwę smarujemy tylko sosem i posypujemy parmezanem. Zapiekamy w piekarniku ok. 30-40 minut. 
Parmigiana di melanzane jest najlepsza następnego dnia :)