Jodi Bieber

23 Listopad 2012

Wczorajszy wieczór był niezwykły...
Nie wiem, czy to zasługa zbliżających się świąt, czy Marzeny Rogalskiej, która prowadziła licytację kalendarzy oraz zdjęć Jodi Bieber, ale patrząc na to, co się działo na widowni, pomyślałam sobie, że... Święty Mikołaj faktycznie istnieje, ale wcale nie nosi czerwonej peleryny i dłuuugiej brody:)
Jodi stała się rozpoznawalna, gdy zrobiła zdjęcie młodej, okaleczonej przez męża Aishy z Afganistanu. Zdjęcie trafiło  na okładkę Times'a w sierpniu 2010 i przyniosło Bieber nagrodę World Press Photo.
Wszystkie fotografie, które znalazły się w kalendarzu są jej autorstwa ( projektem graficznym zajął się Janusz Kaniewski),  a całkowity dochód z licytacji ( udało się zgromadzić ponad... 60.000 zł!!!) trafi do świetlic środowiskowych w Łodzi. I w ten sposób kilka elegancko ubranych pań oraz panów ( jedno ze zdjęć kupiła prowadząca licytację Marzena Rogalska oraz Olivier Janiak) podczas jednego, chłodnego wieczoru przemieniło się w najprawdziwego Świętego Mikołaja :)